Jednoosobowa działalność brokerska - nowe zasady sukcesji
Dr Paweł Sikora
Podmioty zajmujące się dystrybucją ubezpieczeń bardzo często należą do grupy małych, jednoosobowych przedsiębiorstw, w tym często do tak zwanych firm rodzinnych. Szacuje się, że w naszym kraju działa około 200 tysięcy agentów ubezpieczeniowych i około 1500 firm brokerskich. Z tego co najmniej 50% to jednoosobowa działalność gospodarcza. Często spotykany jest również model, w którym jednoosobowo działający broker funkcjonuje obok osoby prawnej, jako jej członek zarządu czy osoba wykonująca czynności brokerskie (agencyjne). Wykonywanie działalności dystrybucyjnej związane jest z koniecznością spełnienie szeregu wymogów prawnych i administracyjnych. Zapewnienie trwałości funkcjonowania przedsiębiorstwa mimo śmierci jego właściciela nie jest wcale łatwe biorąc pod uwagę bardzo wysokie wymogi osobiste stawiane zwłaszcza brokerom ubezpieczeniowym (np.: egzamin państwowy, wykształcenie, brak powiązań z agentem, czy ubezpieczycielem). Nowelizacja ustawy o dystrybucji ubezpieczeń jaka miała miejsce pod koniec ubiegłego roku miała za zadanie stworzyć mechanizm przetrwania takich podmiotów poprzez instytucje zarządcy sukcesyjnego. To jest osoby, która miałaby zarządzać przedsiębiorstwem zmarłego brokera (czy agenta) do czasu objęcia go przez spadkobierców.
Najważniejszym postanowieniem ustawy jest właśnie zwolnienie zarządcy sukcesyjnego od spełnienia wymogów określonych w ustawie o dystrybucji ubezpieczeń. Dodanie nowego art. 34a powoduje, że zarządca sukcesyjny nie musi spełniać wymogów takich jak np. rękojmia należytego wykonywania działalności brokerskiej, czy posiadanie co najmniej wykształcenia średniego lub średniego branżowego. Najważniejsze jest jednak to, że nie wymaga się od niego zdania egzaminu przed Komisją Egzaminacyjną dla Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych (ewentualnie uzyskania zwolnienia z tego egzaminu). Jednym warunkiem odstąpienia od tych wymogów jest wykonywanie czynności brokerskich przy pomocy osób fizycznych warunki te spełniające (tzw. OFWCB). W przypadku gdy osoby takie funkcjonowały w strukturze przedsiębiorstwa zmarłego brokera (np.: jako pracownicy, czy osoby związane inną umową) przejście do zarządu sukcesyjnego nie sprawia żadnych problemów. zarządca kieruje firmą, pracownicy pracują jak do tej pory. Jeśli jednak zmarły był jedyną osoba posiadającą uprawnienia, a nie ma ich również zarządca sukcesyjny, konieczny jest okres przejściowy.
Ustawowy obowiązek dostosowania przedsiębiorstwa zawarto w przepisach art 39 ust. 6 i 7. Ma on być wypełniony poprzez wskazanie terminu na to zastępcze, przejściowe dostosowanie poprzez pozyskanie odpowiedniej osoby. Przepis stanowi, iż spadkobierca do czasu ustanowienia zarządcy sukcesyjnego, albo zarządca sukcesyjny tego przedsiębiorcy, w terminie 2 miesięcy od dnia jego ustanowienia może złożyć wniosek o dokonanie zmiany treści wpisu do rejestru brokerów w przedmiocie zgłoszenia osoby fizycznej mającej wykonywać czynności brokerskie w zakresie ubezpieczeń lub reasekuracji, spełniającej wymogi ustawowe. Wprowadzenie takiej możliwości w przepisach miało na celu pozyskanie osoby gwarantującej profesjonalną obsługę ze strony brokera. Skutkiem braku odpowiedniej osoby, tudzież niepodjęcie działania w tym zakresie jest wygaśnięcie zezwolenia (ust. 8).
Przedsiębiorstwo brokera „w spadku” może funkcjonować - zawierać ubezpieczenia, obsługiwać klientów. Zarząd sukcesyjny jest jednak przejściowy (maksymalnie na 2 lata). Po tym okresie spadkobiercy zmarłego brokera musza podjąć decyzje co dalej: czy firma będzie sprzedana, zlikwidowana, czy może prowadzona dalej. Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przewiduje w art. 42, że właściciel przedsiębiorstwa w spadku (na przykład spadkobierca) może złożyć do organu nadzoru, który wydał decyzję związaną z przedsiębiorstwem (w tym zezwolenie na wykonywanie działalności brokerskiej) wniosek o przeniesienie na niego tej decyzji w terminie 6 miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy. To wszystko oczywiście wtedy gdy spadkobierca posiada uprawnienia. Podobny wniosek może złożyć zarządca sukcesyjny, ale warunki jest ten sam.
Pilnym czytelnikom ustawy dystrybucyjnej nieco zaskakujący może się wydać wskazany przepis art 34a ust 1. Powiedzieliśmy przecież, że sukcesja dotyczy osób fizycznych. Co więc ma na myśli ustawodawca pisząc, że: „Zezwolenie na wykonywanie działalności brokerskiej w zakresie ubezpieczeń lub reasekuracji nie podlega sukcesji […]” ? Przy czym dalej dowiadujemy się o ważnym wyjątku: […] z wyłączeniem sukcesji po zmarłym brokerze ubezpieczeniowym lub reasekuracyjnym. Mogło by się wydawać, że coś jest nie tak z logiką ustawodawcy. Skoro zezwolenie brokerskie nie podlega sukcesji to dlaczego jednak podlega sukcesji? Otóż pierwszy zwrot dotyczy sukcesji rozumianej szeroko – zarówno w zakresie zezwoleń wydanych dla osób prawnych, jak i osób fizycznych. Zdaniem twórców ustawy „w obowiązujących przepisach ustawy o dystrybucji ubezpieczeń brak jest wskazania, że zezwolenia wydane osobom prawnym nie podlegają sukcesji, jak np. w przypadku przejęcia przez spółkę kapitałową przedsiębiorstwa brokera ubezpieczeniowego lub reasekuracyjnego działającego jako inna osoba prawna.” Takiej sukcesji nie podlega zezwolenie na działalność brokerską. Natomiast wyjątek dotyczy sukcesji po zmarłym brokerze ubezpieczeniowym lub reasekuracyjnym, który jest (a właściwie był) osobą fizyczną. Jedynietak rozumianej sukcesji dotyczą znowelizowane przepisy.