Macierzyństwo zastępcze a ubezpieczenia

Paweł Sikora
05-12-2022

5 min

Macierzyństwo zastępcze a ubezpieczenia 

Dr Paweł Sikora

Rzymski historyk Tytus Liviusz przed dwoma tysiącami lat twierdził, że „największym dobrem ludzkości są dzieci”. Bez nich gatunek ludzki nie miałby szans na przetrwanie. Wiele się przez ten czas zmieniło. Medycyna potrafi skutecznie pomóc tym, którzy z powodów naturalnych, czy zdrowotnych nie mogą cieszyć się największym szczęściem jakim jest bez wątpienia doczekanie się własnych dzieci. Z drugiej strony gwałtowny rozwój medycyny wzbudza u niektórych niepokój i obawy. Dyskusje wokół in vitro, klonowania, czy przerywania ciąży pokazują jak wielkie emocje i moralne rozterki się z tym wiążą, zwłaszcza w naszym kraju. 

Umowa o urodzenia cudzego dziecka

Macierzyństwo zastępcze, zwane tez surogacją należy do grupy takich kontrowersyjnych społecznie tematów. Umowa, na podstawie której kobieta zobowiązuje się do urodzenia cudzego dziecka wzbudza skrajne reakcje. Niektórzy mówią o niewolnictwie i komercjalizacji kobiecego ciała, o handlu ludźmi, czy o turystyce rodzicielskiej. Z punktu widzenia prawa umowa taka bywa uważana za nieważną, niezgodną z dobrymi obyczajami, a w końcu bywa obkładana sankcją karną. Są jednak kraje, których obywatele nie widzą nic zdrożnego w tego rodzaju umowach, wręcz odwrotnie są zdania, że spełniają one niezwykle ważną i pożyteczną rolę społeczną - dają ludziom radość z potomstwa, a dzieciom tak poczętym dają życie. Do krajów tych należą choćby Indie, Wielka Brytania czy większość stanów USA. Wśród tych ostatnich prym liberalizmu wiedzie bez wątpienia stan Kalifornia. 

Obowiązkowe zdrowotne w USA

Dopuszczalność macierzyństwa zastępczego w USA powoduje również liczne problemy ubezpieczeniowe. Zwłaszcza dla matki zastępczej okres ciąży jest szczególnie trudny pod względem zdrowotnym. Tymczasem znakomita większość prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych zawiera wyłączenie ochrony w przypadku podjęcia się macierzyństwa zastępczego. Koszt ubezpieczenia zdrowotnego matki zastępczej w okresie surogacji stanowi według niektórych wyliczeń nawet 30 do 50% kosztów całego procesu surogacji. Biorąc pod uwagę, że jest to kwota rzędu 100 -150 tyś USD składka ta nie jest bagatelna. Trudno jednak by matka zastępcza była pozbawiona opieki zdrowotnej w tym właśnie okresie. Z tego to powodu ubezpieczenie zdrowotne matki w okresie surogacji jest w niektórych stanach obowiązkowe, co może dziwić biorąc pod uwagę że USA jest zasadniczo przeciwnikiem ubezpieczeń obowiązkowych w ogólności. 

Koszty niepowodzenia surogacji

Zakres ubezpieczenia zawieranego na okres surogacji obejmuje również inne koszty jakie mogą pojawić się w całej procedurze macierzyństwa zastępczego. Są to przykładowo koszty wynikające z niepowodzenia procesu zapłodnienia i umieszczenia zapłodnionej komórki jajowej w macicy matki zastępczej. Konieczność powtórzenia całego zabiegu to dodatkowy koszt również liczony w dziesiątkach tysięcy dolarów wydanych na kliniki i lekarzy. Podobnie zadzieje się gdy ciąża nie zostanie prawidłowo donoszona. Zaś jak mówią statystyki amerykańskie w dwóch przypadkach na tysiąc matka zastępcza może nawet zmienić zdanie i nie zechcieć oddać urodzonego przez siebie dziecka. Nawet tam gdzie uznaje się moc wiążącą umowy o surogację wola matki jest zwykle respektowana. Dodajmy też, że w niektórych systemach prawnych za matkę uznaje się tylko i wyłącznie kobietę, która dziecko urodziła. Genetyczne pochodzenie ma tam zwykle niewielką wagę w kwestii macierzyństwa. Głośne medialnie są przypadki procesów o odzyskanie dziecka z surogacji.

Kto za to wszystko odpowie?

Ubezpieczenie surogacji odpowiada na większość potrzeb jakie pojawiają się w związku z tym wysoce ryzykownym procesem. Jednak największym wyzwaniem macierzyństwa zastępczego jest znane chyba tylko jedynie w USA ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za szkody jakich może doznać dziecko urodzone w wyniku tej procedury medycznej. Są to tzw. szkody prenatalne, tj. doznane przez płód jeszcze w okresie ciąży. Co ciekawe również polskie prawo zezwala dziecku na dochodzenie szkód prenatalnych to jest doznanych w okresie ciąży (art 446 zn.1 KC). Przyczyną tychże może być choćby nadużywanie przez matkę alkoholu lub innych podobnych substancji, ale też problemy psychiczne spowodowane surogacją. Zaistnienie szkody w okresie ciąży matki zastępczej wyzwala pytanie o podmiot odpowiedzialny (zainteresowany ubezpieczeniem). W rachubę wchodzi bowiem nie tylko matka zastępcza, ale i rodzice zlecający surogację (tzw. rodzice socjologiczni). Ci ostatni będą zaś bez wątpienia odpowiedzialni za kłopoty jakich doznaje dziecko w związku z uznaniem rodzicielstwa. Proces ten bywa bardzo ryzykowny zwłaszcza gdy rodzice pochodzący z kraju w którym surogacja jest zabroniona przywożą dziecko do domu i zgłaszają jako swoje. Patrząc choćby na jedną z najsłynniejszych w Europie sprawę Paradiso and Campanelli c. Italia jasno widać, jak rygoryzm prawa ojczystego rodziców zlecających może prowadzić do krzywdy dziecka (odebranie dziecka rodzicom zlecającym, przekazanie do domu dziecka, adopcja). Jako inicjatorów całego przedsięwzięcia, a tym samym odpowiedzialnych trzeba wskazać rodziców zlecających surogacje. To z ich decyzji dziecko przyszło na świat. Obciąży ich jego cierpienie, być może niepełnosprawność, stres i negatywne przeżycia. Z drugiej jednak strony trzeba by może spytać dziecko, czy mimo iż urodziło się z takimi problemami, czy przypadkiem nie cieszy się, że jest… mimo wszystko? Ja tam bym się cieszył!